Badania maszynisty Alkohol

by Dariusz Kraśnicki
(Wrocław 54-510 Żernicka 215)

Ciekawe zapytanie dotyczące nadużywania alkoholu u kandydata na maszynistę. Ta konkretna osoba interesuje się czasem powrotu wyników wątrobowych do normy po zaprzestaniu picia alkoholu.
Przypadek jest o tyle ciekawy, bo wnioski mogą wyciągnąć inne osoby, które pracują w szeroko pojętym transporcie, a z jakiś względów muszą przejść badania, które mogą wykazać ich uzależnienie od alkoholu.

Cześć nazywam się Darek Kraśnicki, jestem lekarzem medycyny transportu z uprawnieniami do medycyny kolejowej i zacznę tradycyjnie od zapytania internauty.

Dzień Dobry Panie Dariuszu.
Obejrzałem pana wszystkie filmy i postanowiłem się Pana dzisiaj coś doradzić.

Nie piszę tutaj odnośnie prawa jazdy, tylko badań wstępnych na stanowisko Maszynisty w PKP.
Specjalistyczne badania nie kończą się tylko na okuliście i laryngologu, lecz także są przeprowadzane analizy krwi i moczu.

Mam prawie 30 lat. Od 2-3 lat nadużywałem alkoholu ze znajomymi.
Około 5 razy w tygodniu wypijałem średnio 2-3 drinki z 50tek.
Pijałem napoje energetyczne. Z tego co zauważyłem i przeczytałem w internecie nie miałem żadnych objawów choroby wątroby, choć wiem, że ją nadwyrężyłem alkoholem.

12 dni przed badaniem krwi i moczu, odstawiłem całkowicie alkohol,
przestałem truć się kofeiną i nie jadłem nic tłustego. Przez chwilę stosowałem Essentiale Forte.

Mam pytanie. Czy taki okres 12 dni jest w stanie zregenerować wątrobę? Robiłem sobie trzy dni temu badania moczu aby się upewnić w tym wszystkim.

Cukier nb
białko nb
Ciała Ketonowe nb
Urobilinogen w normie
Nabłonki poj. wielowarstwowe
Czy mam się martwić jakimś katastrofalnym wynikiem? Bardzo się stresuję.

Pozdrawiam
................
Zanim odpowiem na to pytanie zrobię krótkie wprowadzenie do zasad badań maszynistów. Zajmuje się tym jedynie kolejowa służba zdrowia, chociaż wprowadzenie licencji dla maszynistów teoretycznie uwalnia rynek dla uprawnionych podmiotów prywatnych, które mają doświadczenie w medycynie kolejowej.

Warunki są trudne do spełnienia, ale być może rozpocznę starania o te uprawnienia.

Teraz do rzeczy.
W ramach badań pomocniczych u kandydata na maszynistę należy wykonać morfologię krwi, OB,badanie poziomu cukru, badanie poziomu aminotransferaz czyli enzymów wątrobowych,
pełne badanie ogólne moczu, ekg i rtg klatki piersiowej.

Oprócz wymienionego wcześniej laryngologa i okulisty zostaniesz poddany na samym początku badaniu psychologicznemu.

Wydaje mi się, że jak dana osoba nie zamierza zmienić stylu życia,
czyli zaprzestać lub znacznie zmniejszyć konsumpcję alkoholu,
to ubieganie się o pracę w zawodzie maszynisty jest bez sensu.

Przypuszczam, że w ciągu miesiąca enzymy wątrobowe nawet jeżeli są podwyższone obniżą się do normy i jak nie masz problemów ze wzrokiem i słuchem, to przejdziesz te badania.

Natomiast jeżeli w trakcie pracy na kolei powrócisz do nadmiernego picia, to wcześniej czy później wsiądziesz do lokomotywy pod wpływem alkoholu. Nie wiem jaka jest obecnie procedura sprawdzania trzeźwości na kolei, ale jakikolwiek wypadek na torach z twoim udziałem, nie tylko stanowi zagrożenie dla innych ludzi, ale jednocześnie naraża Cię na karę sądową.

Mam w rodzinie kilku maszynistów i niestety jeden z nich stracił pracę za jazdę po pijaku. Nigdy nie wrócił do pracy na kolei, tylko obsługiwał lokomotywę na jakiejś bocznicy. Mile wspominał okres pracy w PKP. Były to jednak czasy, kiedy pewne rzeczy uchodziły na sucho.

Dzisiaj picie i jazda lokomotywą to praktycznie kryminał.
...............
Tak więc naprawdę skupiłbym się na zmianie swojego stylu życia i ograniczeniu alkoholu, niż na jednorazowym wysiłku aby przejść badania, a potem wrócić do tego co było.


Na tym kończę.
Jeżeli to wideo ci się podobało, to daj like'a, kciuka
Jak rozwiązało Ci jakiś problem, to udostępnij go na swoim ulubionym forum, portalu społecznościowym lub stronie internetowej.
Jak chcesz więcej takich filmików, to koniecznie już teraz subskrybuj mój kanał YouTube Lekarz Medycyny Pracy.
Link powinien być gdzieś z dołu lub góry po mojej prawej stronie.

Jak zwykle najwięcej dyskusji jest na moim blogu Badania Lekarza Medycyny Pracy.com i tam wpadnij zaraz po obejrzeniu tego wideo.

Mówił Darek Kraśnicki z Wrocławia, specjalista medycyny transportu,
uprawniony do badań medycyny kolejowej.

Tak nawiasem mówiąc. Po rozwaleniu szkolnictwa kolejowego, czyli techników i zawodówek kadra maszynistów stopniowo się wykruszyła, więc przypuszczam, że niedobory kadrowe są spore.
Integracja z Unią Europejską też stwarza nowe perspektywy dla tego zawodu, więc być może jest to profesja dla Ciebie.

Jeszcze raz kończę, mówił Darek Kraśnicki z Wrocławia.